Witam.

Od niedawna zajmuję się tą cudowną techniką o zacnej nazwie sutasz. Wymaga ona niebywałej precyzji, szycie nie jest łatwe, a moim pracom wiele pozostaje do życzenia, ale jednak postanowiłam założyć bloga. Jest on po troszku motywacją, dzięki zdjęciom swoich prac widzę z perspektywy czasu postępy i rzeczy nad którymi muszę popracować.
Serdecznie zapraszam do zwiedzenia mojej cały czas rosnącej galerii :) .

piątek, 13 stycznia 2012

Rybkowe kolczyki.

Rybkowe guziczki pochodzą z mojego dziecinnego sweterka ;)



6 komentarzy:

  1. hej dzieki za odwiedzinki na moim blogu.Ja zakochalam sie w sutaszu w marcu zeszlego roku, ile sie nasiedzialam przed kompem i slinilam podziwiajac prace dziewczyn to masakra. W lipcu dolecialy do mnie materialy i zrobilam pierwsze brazowe kolczyki . W sumie zrobilam tylko 5 rzeczy bo poxniej mnie wciagnelo szydelko i czapy. ale znow zamierzam troszke posutaszowac bo wlasnie przyszly mi nowe sznureczki i koraliki na ktor sie codziennie gapie ;-). Jedna rada co do sutaszu nalezy sie nie spieszyc nawet 100 razy ukladac prosto sznureczki i zszywac je powoli, bo jak sie to robi szybko to poxiej widac ze wyszlo krzywooo. A do tego jest potrzeba ogromna cierpliwosc.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne, takie "inne" :) Czy te rybki to guziczki?

    OdpowiedzUsuń
  3. T guziole z moich pradawnych dziecięcych sweterków. Ech... sentyment :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sentyment sentymentem, ale chomikowanie to jest to!
    Nigdy nie wiesz, kiedy coś wykorzystasz, no nie?

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku racja! Mam syndrom chomika. Od zawsze coś chowam po szufladkach i komódkach. Dużo rzeczy dostaję od babci lub cioci. One mają z młodych lat takie śliczności!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak mam :) a czasem takie wiekowe korale okazują się być nawet półszlachetnymi kamieniami. Można z nich wyczarować sutaszowe cuda!

      Usuń